Mój blog to w zasadzie strona intenetowa. Wybrałem blogspota, bo mam z nim doświadczenie. Pisanie w wordach i notatnikach tego bloga w czasie rekonwalescencji pomogło mi się uporać z rekonwalescencją po zabiegu i liczę, że może komuś mój blog też pomoże. Choćby co do decyzji w sprawie operacji.
Czekam również na dyskusję w komentarzach. Chętnie odpowiem na pytania tych którzy jeszcze nie podjęli decyzji o operacji. Czeka mnie egzamin z chirurgii, zajęcia z urologii, więc w temacie na pewno jeszcze się dokształcę.
Opisałem też całą biurokratyzację publicznej służby zdrowia - w której średnio się odnajduje w roli zwykłego, szarego pacjenta. Po drugiej strony barykady lepiej. Ale też bez przesady.
Zachęcam do przeczytania wpisów jeśli nie odstraszają was przydługawe teksty....
Życzę miłej lektury.
I dobrego seksu po uporaniu się ze stulejką.
Życzę miłej lektury.
I dobrego seksu po uporaniu się ze stulejką.
